Mbuti
Mbuti posiadają ogromną wiedzę o lesie i pożywieniu, którego może im dostarczyć. W skład ich diety wchodzą kraby, skorupiaki, mrówki, larwy, ślimaki, świnie, antylopy, małpy, ryby, miód, jagody, owoce, korzenie i liście.
Mbuti posiadają ogromną wiedzę o lesie i pożywieniu, którego może im dostarczyć. W skład ich diety wchodzą kraby, skorupiaki, mrówki, larwy, ślimaki, świnie, antylopy, małpy, ryby, miód, jagody, owoce, korzenie i liście.
Tore, bóstwo z panteonu plemienia Mbuti z DRK jest zarówno patronem lasu, bogiem śmierci, jak i władcą burzy. Na co dzień chowa się w tęczy. Podczas rytuałów inicjacyjnych wciela się w lamparta.
Chociaż Mbuti z DRK uważają mięso świni leśnej za nieczyste i mogące wywoływać choroby, często na nią polują. Truchła zwierząt wymieniają potem na inne produkty spożywcze z żyjącymi poza buszem społecznościami rolniczymi.
Mbuti z DRK uważają las za kochającego ojca i protektora. Gdy przydarzy się coś złego, urządzają hałaśliwą ceremonię Molimo, by obudzić puszczę. Wierzą, że tylko sen sprawia, że zaniedbuje ona obowiązek chronienia swoich… Czytaj dalej
Podczas krótkiej, bo 2-3-miesięcznej pory suchej kongijscy Mbuti żyją w wioskach na otwartym terenie, lecz wraz z rozpoczęciem pory deszczowej przenoszą się do puszczy zakładając po drodze kilka tymczasowych obozów.
W mitologii Mbuti z DRK Tore jest zarówno bogiem chroniącego ludzi lasu, jak i śmierci. Dostarcza on łowcom zwierzyny, więc może równie dobrze sprzyjać Mbuti na polowaniu, jak i skazać całe plemię na… Czytaj dalej
Kiedy tradycyjna rytualna trąbka zwana Molimo nie jest używana, przedstawiciele plemienia Mbuti z Demokratycznej Republiki Konga chowają ją w sekretnym miejscu w dziupli drzewa gdzieś w puszczy.
Kobiety i dzieci z kongijskiego plemienia Mbuti biorą udział w polowaniach jeśli nie muszą używać łuków i strzał, bo zwierzynę chwyta się wyłącznie za pomocą sieci. W przeciwnym wypadku polują tylko dorośli mężczyźni.
Tradycyjną formą małżeństwa wśród Mbuti z Demokratycznej Republiki Konga jest wymiana sióstr pomiędzy mężczyznami z różnych plemion. Żadna z kobiet nie wnosi do nowej grupy wiana.
Dzisiaj karą dla awanturników i drobnych przestępców z plemienia Mbuti jest wygnanie ich na jakiś czas z lasu i skierowanie do nieodpłatnej pracy u właścicieli ziemskich. W zamierzeniu ma to ich nauczyć pokory.
Pierwsze wzmianki na temat kongijskiego plemienia Mbuti pojawiły się już w pismach starożytnych Egipcjan ok. 2500 r. p.n.e. Określeni są w nich mianem „ludzi z drzewa”.
Niektóre z podań ludu Mbuti z DRK mówią, że ludzi stworzył z gliny Arebati – księżyc, bóg nieba; inne natomiast – że zrobił to Khonvoum, wielki łowca, najwyższe bóstwo panteonu.
Podczas całej trwającej nawet do 3 dni ceremonii kongijskiego plemienia Mbuti zwanej Molimo kobiety i dzieci pozostają zamknięte w domostwach. W rytuale biorą udział wyłącznie mężczyźni.
U Mbuti z Demokratycznej Republiki Konga nie istnieje ceremonia małżeństwa. Para jest oficjalnie uważana za zaślubioną gdy mężczyzna pokaże rodzicom przyszłej żony samodzielnie upolowaną i zabitą antylopę.
Aby odzyskać równowagę psychiczną po wstrząsających wydarzeniach takich jak np. śmierć, Mbuti z DRK odprawiają trwający 1-3 dni rytuał Molimo podczas którego tańczą i grają na specjalnej trąbce o takiej samej nazwie.
Mbuti z Demokratycznej Republiki Konga przedyskutowują problemy społeczności i podejmują wszelkie decyzje przy wieczornym ognisku. W tym modelu sprawowania władzy każdy jest równy, a zdanie kobiet liczy się tak samo jak mężczyzn.
Mbuti z DRK wierzą, że bóg Khonvoum, którego atrybutem jest łuk z tęczy może się kontaktować ze śmiertelnikami pod postacią kameleona lub za pomocą swego posłańca Gora, boga-słonia i władcy piorunów.
Najwyższym bogiem panteonu Mbuti z DRK jest patronujący polowaniom Khonvoum. Dzierży on magiczny łuk zrobiony z 2 węży. Uważa się, że ludzie widzą jego broń pod postacią tęczy.
Pierwszy Pigmej ukradł ogień bogu lasu i burzy – Tore’owi. Podczas nieudanej pogoni za złodziejem zmarła matka boga. Tore z zemsty poprzysiągł, że ludzie również będą umierać i tak stał się bogiem śmierci.
Niechętni siłowemu rozwiązywaniu sporów Mbuti w razie konfliktu dyskutują aż do osiągnięcia kompromisu. W wyjątkowych wypadkach plemię może skazać awanturnika na samotne życie w lesie przez jakiś czas.