Kakadu
Plemię Kakadu, zamieszkujące północ kontynentu australijskiego, uważa, że ziemię stworzyła istota boska płci żeńskiej imieniem Imberombera. Kakadu nazywają ją Pramatką i dedykują jej niezwykle piękne pieśni ceremonialne.
Plemię Kakadu, zamieszkujące północ kontynentu australijskiego, uważa, że ziemię stworzyła istota boska płci żeńskiej imieniem Imberombera. Kakadu nazywają ją Pramatką i dedykują jej niezwykle piękne pieśni ceremonialne.
Kiedy misjonarze odprawili egzorcyzmy w jaskimi Manangananga, świętym miejscu, w którym Arandowie przechowywali magiczne cziringi, Aborygeni uznali, że przedmioty straciły moc, więc zaczęli je wyprzedawać turystom.
Według mitu aborygenów Tiwi wyspy Bathurst i Melville powstały tysiące lat temu podczas tak zwanego Czasu Snu (Palaneri). Zanim się to stało na świecie panowała ciemność, a ziemia była zupełnie płaska.
W Australii wyróżniono wiele systemów totemicznych organizujących społeczeństwa aborygeńskie. Należą do nich totemizm płci, totemizm moiet, czyli połówek plemiennych, totemizm grup rodowych i totemizm klanowy.
Aborygeni postrzegają niebo jako teren, na którym płoną tysiące ognisk ich totemicznych przodków. Po uformowaniu krajobrazu, nadaniu ludziom praw i obyczajów odeszli oni na nieboskłon, skąd obserwują swoich potomków.
Relacja Aborygenów ze środowiskiem przyrodniczym przyjęła formę totemizmu, wedle którego człowieka ze zwierzęciem łączy braterstwo krwi. To właściwa dla ludzi paleolitu mistyczna solidarność myśliwego z ofiarą.
Gdy Numbakulla zakończył proces formowania ludzkich zarodków, wyrzeźbił kobietom i mężczyznom właściwe narządy płciowe i od razu je obrzezał, bowiem bez obrzezania Aborygen nie był jeszcze człowiekiem dokończonym.
Aborygeni Tiwi zachowują pamięć o historii plemienia komponując specjalne choreografie, które odwzorowują najważniejsze wydarzenia z życia wysp i są tańczone podczas ceremonii publicznych.
Według Tiwi gdy pierwszy mężczyzna Purukuparli poszedł szukać jedzenia, jego żona Bima, zostawiwszy na słońcu synka Jimani, udała się do szwagra Tapary, z którym miała romans. Zaniedbane dziecko zmarło z głodu i gorąca.
Aborygeni wierzą, że moc totemu przodka koncentruje się w czurindze, którą każdy mężczyzna otrzymuje po przejściu obrzędu inicjacji. Czuringa może być okrągłą płytką z drewna lub kamienia albo kijem z nacięciami.
Według mitu Tiwi ślepa starucha Mudangkala po podróży na północ zarządziła, że wyspy powinny pokryć się roślinnością i zostać zaludnione przez zwierzęta, aby trójka jej dzieci miała czym się żywić. Po tym Mudangkala… Czytaj dalej
Aborygeni pojawili się w Australii 40 000 – 65 000 lat temu, kiedy w okresie polodowcowym poziom wód na ziemi był niższy o ok. 100 metrów, a ląd australijski łączył się z Tasmanią,… Czytaj dalej
W społeczności Tiwi nie ma zawodowych szamanów czy uzdrowicieli. Uważa się, że znając mądrość ludową, każdy może indywidualnie komunikować się z duchami przodków, przeprowadzać rytuały, interpretować sny czy leczyć choroby.
Spotykany wśród australijskich Aborygenów totemizm płci przydziela każdej płci w obrębie jednego plemienia swój własny emblemat – roślinę lub zwierzę opiekuńcze, uważane za starszego brata lub siostrę.
Aborygeni Yuin uważają, że narodzili się na górze Dromedary w paśmie Gulaga. Masyw nazywany jest przez nich matką i zajmuje ważne miejsce w życiu religijnym Yuin.
Przed obrzędem Pukamani Aborygeni Tiwi rzeźbią specjalne wysokie totemiczne pale, które mają informować o statusie społecznym i prestiżu jakim cieszył się zmarły. Pale ustawiane są wokół jego miejsca pochówku.
Dawniej Arandowie z centralnej Australii prowadzili koczowniczy tryb życia, zaś podstawą ich gospodarki było łowiectwo i zbieractwo.
W latach 1789-1830 w wyniku epidemii ospy i chorób wenerycznych zawleczonych przez wielorybników populacja Aborygenów Yuin z południowo-wschodniego krańca Australii zmniejszyła się aż o 95% z 11000 do 600 przedstawicieli.
Pół roku po śmierci bliskiego aborygeni Tiwi odprawiają ceremonię Pukamani, uważaną za najważniejszą w życiu człowieka. Dzięki niej duch zmarłego zwany Mobuditi zostaje uwolniony i odchodzi do świata umarłych.
Tradycyjnym modelem małżeństwa u Arandów z Australii jest związek pomiędzy chłopcem i córką córki brata matki jego matki, chociaż inne możliwości również są dopuszczane.
Tiwi mówią, że dawno temu na południu Melville z ziemi wynurzyła się niewidoma kobieta Mudangkala. Starucha czołgała się na północ z trójką dzieci, a wgłębienie, które wyżłobiła wypełniły rzeki Clarence i Dundas Straits.
Tiwi z Australii uważają, że kontakt z przedmiotami należącymi do zmarłego wywołuje chorobę, dlatego większość z nich niszczą podczas pogrzebu. Canoe, topory i domy są rytualnie oczyszczane i przekazywane członkom rodziny.
Taniec jest bardzo ważną częścią kultury Tiwi z Australii. Już we wczesnym dzieciństwie każdy Aborygen uczy się tak zwanego Tańca Snu, którego kroki dziedziczy po ojcu i tańca totemicznego lub klanowego przynależącego matce.
Mimo, że dziś w każdej wiosce Tiwi jest supermarket, polowanie i zbieractwo wciąż odgrywają ważną rolę w życiu tej społeczności. Jej tradycją jest udawanie się do buszu by podczas pory suchej żyć jak przodkowie.
Według Tiwi gdy Purukaparli odkrył, że jego syn zmarł, odszedł z ciałem w stronę oceanu i zniknął. Przedtem wytłumaczył ludziom jak powinni wskazywać drogę zmarłym, aby każdy mógł podążyć za małym Jimani.
Kraina umarłych w mitologii ludu Tiwi jest dokładnym odbiciem świata żywych. Duchy spędzają w niej czas na polowaniu, łowieniu ryb, dbaniu o dom i odprawianiu tych samych ceremonii religijnych, co za życia.