Wolofowie
Tradycyjnym zajęciem Wolofów jest handel i żarowe rolnictwo, w mniejszym zakresie także rybołówstwo, myślistwo i hodowla. Lud ten posiada także dobrze rozwinięte rzemiosło – głównie tkactwo oraz obróbkę metali, drewna i kości.
Tainowie robili z drewna lub ceramiki figurki duchów opiekuńczych zwanych cemi. Do niektórych wkładali fragmenty ciał przodków lub kacyków. Z tego powodu rzeźby cemi można uważać za swoiste relikwiarze.
Przed obrzędem Pukamani Aborygeni Tiwi rzeźbią specjalne wysokie totemiczne pale, które mają informować o statusie społecznym i prestiżu jakim cieszył się zmarły. Pale ustawiane są wokół jego miejsca pochówku.
Tradycyjne zajęcia Tamilów to rolnictwo (głównie uprawy ryżu), rybołówstwo, rzemiosło (przede wszystkim tkanie bogato zdobionych malunkami kalamkari, rzeźbienie, kucie w miedzi i brązie) oraz handel.
Karpentanowie z Półwyspu Iberyjskiego wbudowywali w mury domu mały ołtarzyk przy którym oddawali cześć mitycznemu przodkowi. Ołtarz zazwyczaj zawierał płaskorzeźbę przedstawiającą wędrówkę protoplasty w zaświaty.
Jednym z dowodów na wysoki stopień zhierarchizowania społeczeństwa Iberów jest różnorodność grobowców. Niektóre były w kształcie kobiet lub wież (te uważa się za mauzolea królewskie). Występowały też groby komorowe.
Tym co charakteryzowało zamieszkujących Półwysep Iberyjski Galaików był wysoki poziom sztuki jubilerskiej zwłaszcza złotniczej. Z dziedziny sztuk plastycznych zachowało się parę obrobionych kamieni i kilka surowych rzeźb.
Chapapoyas z amazońskiej części północnego Peru składali ciała zmarłych w kamiennych sarkofagach rzeźbionych na kształt ludzkiej postaci lub mauzoleach. Grobowce umieszczali w jaskiniach albo niszach w zboczach gór.
Riukianie z Okinawy ustawiają przed domami 2 figurki stworzenia zwanego shisa, będącego mieszanką psa i lwa. Shisa po prawej szczerzy kły i odstrasza demony, zaś shisa po lewej ma zamknięty pysk i zatrzymuje… Czytaj dalej
W okresach, kiedy ziemia nie jest uprawiana, Ajmarowie zajmują się rękodziełem – plotą kosze, tkają, zajmują się garncarstwem, rzeźbią w drewnie i kamieniu. Wyrabiają również przedmioty ze złota, srebra, miedzi i cyny.
W kulturze Maorysów z Nowej Zelandii kobiety nie mogą zajmować się rzeźbą, która jest ściśle związana ze sferą sacrum. Lud ten uważa, że poprzez rzeźby Whakairo bogowie wyrażają swoją wolę.
Według Leo Sternberga ajnuskie rzeźbione kijki ofiarne inau wyobrażają pośredników między bogami a ludźmi, zaś zwisające z nich liczne wióry symbolizują języki, którymi istoty te posługują się w rozmowach z bogami.
Gdy dwójka dzieci Nahua z Meksyku przypadkowo odnalazła w okolicach Las Limas olmecką rzeźbę mężczyzny z dzieckiem-jaguarem, katolicka społeczność ich puebla uznała, że to cudowna pieta i zaczęła oddawać jej cześć .
Haidowie z Kanady to społeczeństwo patrylinearne. Według niektórych badaczy właśnie oni stworzyli tradycję rzeźbienia ogromnych cedrowych słupów totemicznych, które ustawiano w centrum domu lub przed jego wejściem.
Bamileke z Kamerunu słyną z niezwykłego rzemiosła artystycznego. Na tle ich tradycyjnej sztuki zdecydowanie wyróżniają się rzeźbione kolumny i futryny drzwi domów, nakrycia głowy z tyczek i piór oraz rytualne maski słoni.
Tihu, czyli talizmany przedstawiające Kaczynów, mityczne duchy Hopi, rzeźbią dla dziewcząt wujowie, lecz wręczają im je zamaskowani tancerze podczas ceremonii Sadzenia Fasoli albo Tańca Domowego.
Inuiccy artyści z niezwykłą dokładnością rzeźbili króliki i drzewa, mimo, że nigdy żaden z nich nie widział ich na oczy. Pamięć o tych gatunkach przez wiele stuleci przetrwała w opowiadaniach ludowych.
Kaniarzy wierzyli, że przed nimi żyła na ziemi rasa gigantów, która została zamieniona w kamienie. Dlatego, gdy znajdowali gdzieś formację skalną choć trochę przypominającą twarz, poprawiali jej rysy i następnie oddawali jej cześć.
Czuwańcy-koczownicy używają do przepowiadania przyszłości antropomorficznych i zoomorficznych figurek z drewna, skóry i kości.
Zamieszkujące Półwysep Iberyjski celtyberyjskie plemię Wetonów zasłynęło dzięki związanym z obrzędami pasterskimi rzeźbom ze zwierzęcymi motywami zwanych verracos. Ponadto wyróżniała ich składająca się z wojowników arystokracja.
Kolosalne (1,5-3,5 m) bazaltowe głowy wyrzeźbione przez Olmeków z terenów dzisiejszego Meksyku najprawdopodobniej przedstawiały kolejnych władców, chociaż niektórzy twierdzą, że byli to kapłani Jaguara lub gracze w piłkę.
Przed przybyciem Europejczyków Maorysi byli niepiśmienni. Prowadzili jednak kroniki za pomocą rzeźb w drewnie, kamieniu i kościach, które nazywali Whakairo.
Maorysi z Nowej Zelandii nigdy nie wyrzucali drewna i wiór, które pozostały po przygotowaniu świętej rzeźby Whakairo. Odpadków można było użyć jako rozpałki, ale nie wolno się ich było po prostu pozbyć.
Przed ścięciem drzewa na rzeźbę Whakairo Maorysi z Nowej Zelandii wypowiadali odpowiednie magiczne słowa. Miało to zapobiec rozgniewaniu boga lasu, który zamieszkiwał drzewa.
Nie bez powodu nakrycia głowy kolosalnych olmeckich posągów z Meksyku przypominają kaski do gry w rugby – już w najdawniejszych czasach chroniły graczy w mezoamerykańską rytualną piłkę.