Darchadzi
Mongolscy Darchadzi zamieszkują przenośne płócienne jurty rozstawiane na drewnianej ramie, które nazywają gerami. Zbudowanie namiotu zajmuje im zaledwie godzinę.
Mongolscy Darchadzi zamieszkują przenośne płócienne jurty rozstawiane na drewnianej ramie, które nazywają gerami. Zbudowanie namiotu zajmuje im zaledwie godzinę.
Indianie Chumash budowali canoe zwane tomol ze spławianych z północy sekwoi albo lokalnych sosen. Deski wygładzano skórą rekina niczym papierem ściernym, a otwory między nimi zaklejano smołą i sosnową żywicą.
Brzoza pełniła istotną rolę w życiu Odżibwejów. Z jej drewna wykonywali canoe, na korze zapisywali za pomocą piktogramów teksty służące do celów religijnych i okładali nią wigwamy.
Tradycyjnym domostwem Nieńców były szałasy przypominające indiańskie tipi. W zimie drewniane żerdzie przykrywano skórami reniferów, zaś latem – brzozową korą. Dziś większość Nieńców mieszka w domach w rosyjskim stylu.
Aborygeni wierzą, że moc totemu przodka koncentruje się w czurindze, którą każdy mężczyzna otrzymuje po przejściu obrzędu inicjacji. Czuringa może być okrągłą płytką z drewna lub kamienia albo kijem z nacięciami.
Inuici mieli bardzo ograniczony dostęp do drzew, dlatego też rytualne drewniane maski stosowali wyłącznie szamani wiosek alaskańskich. Wierzyli, że mają one moc pomagającą im porozumiewać się z duchami.
U Ajnów zarówno kobiety jak i mężczyźni noszą w uszach kolczyki. Podczas szczególnie uroczystych ceremonii mężczyźni nakładają na głowy drewniane korony zdobione słomą, a do pasa przytraczają długie miecze.
Ajnowie z północy Japonii rzeźbili pałeczki ofiarne zwane inau przede wszystkim z drewna wierzby, ale również bzu, magnolii, dębu i dereni. Wybór gatunku drzewa zależał od adresata i celu składanej ofiary.
Amazońscy Wayampi budują domy na platformach wzniesionych 2 m nad ziemią, na które można się dostać po wyciętych w pniu drzewa schodach. Chaty mają tylko ściany boczne i dach, zaś ścianę przednią i… Czytaj dalej
Przed codziennym rytuałem dojeniem krów u Himba, starsze dzieci odganiają cielęta od wymion i zamykają je w corralu. Kobiety związują sznurem tylne nogi ich matek i doją mleko do specjalnych drewnianych wiaderek.
Inuickie oszczepy, harpuny, łuki, sanie, szkielety kajaków i domostw są karkołomnymi konstrukcjami z dryfującego drewna i rogu. Eskimosi mieli tak ograniczony dostęp do drzew, że wykorzystywali wszystko, co przynosiło morze.
W okresach, kiedy ziemia nie jest uprawiana, Ajmarowie zajmują się rękodziełem – plotą kosze, tkają, zajmują się garncarstwem, rzeźbią w drewnie i kamieniu. Wyrabiają również przedmioty ze złota, srebra, miedzi i cyny.
Według Leo Sternberga ajnuskie rzeźbione kijki ofiarne inau wyobrażają pośredników między bogami a ludźmi, zaś zwisające z nich liczne wióry symbolizują języki, którymi istoty te posługują się w rozmowach z bogami.
Kobiety z ludu Matses przebijają dolną wargę patykiem wykonanym z drewna andyjskiej dzikiej trawy zwanej caña brava. Młode dziewczyny noszą najdłuższe ozdoby, z wiekiem wymieniają je na coraz krótsze.
Jupikowie wykonują rytualne drewniane maski ściśle opierając się na instrukcjach szamana. Mają bowiem przedstawiać duchy przodków, które Angakok widział w transie.
Przedstawiciele kultury Nazca budowali domy i świątynie na półkolistych tarasach wzmocnionych kamieniami. Budowle wykonywano przede wszystkich z suszonych cegieł. Część chat robiono z plecionego szkieletu obrzuconego gliną.
Haidowie z Kanady to społeczeństwo patrylinearne. Według niektórych badaczy właśnie oni stworzyli tradycję rzeźbienia ogromnych cedrowych słupów totemicznych, które ustawiano w centrum domu lub przed jego wejściem.
Inuici chowali zmarłych w płytkich na ok. 0,5-metra grobach. Dno jamy wykładali kawałkami drewna. Obkładali nimi także samo ciało. I to już wystarczało. Nie używano bardziej trwałych, zamykanych trumien.
Asturowie i Kantabrowie, celtyckie plemiona z terenów dzisiejszej Hiszpanii, budowali obleczone skórą łodzie, w których tylko kil był zrobiony z drewna.
Istotnym aspektem kultu Tiwanaku z okolic Titicaca było wprowadzanie się w stany ekstatyczno-wizyjne za pomocą wdychanych przez nos środków halucynogennych. Do ścierania substancji służyły specjalne drewniane tabliczki.
Buriaci uważają, że powracający z polowania doświadczony myśliwy nie powinien się już trudzić żadną dodatkową pracą. Dlatego to młodzieńcy bez broni zabrani na wyprawę dla nauki rąbią w obozie drewno, przygotowują jedzenie itd.
Bamileke z Kamerunu słyną z niezwykłego rzemiosła artystycznego. Na tle ich tradycyjnej sztuki zdecydowanie wyróżniają się rzeźbione kolumny i futryny drzwi domów, nakrycia głowy z tyczek i piór oraz rytualne maski słoni.
Galaikowie mieszkali w domach wzniesionych na planie koła, o kamiennych ścianach i stożkowatych dachach ze słomy lub gałęzi. Ich osiedla nazywano castro. Budowali je na wzniesieniach i nieraz opasywali trzema wstęgami muru.
Bakairi wyraźnie dzielą obowiązki według płci. Mężczyźni rzeźbią drewniane maski, robią naszyjniki z muszli, kosze, łuki i strzały, polują, przygotowują grunt pod ogrody, zarabiają poza rezerwatem i przebrani tańczą podczas rytuałów.
Ajnowie żyli w budowanych nad brzegiem morza wioskach zwanych kotanami, w chatach czworościennych, drewnianych, z dwuspadowym dachem. W jednym kotanie mieszkało ok. 50 osób. Sąsiednie wioski łączyły się pod wodzą jednego władcy.
Czuwańcy-koczownicy używają do przepowiadania przyszłości antropomorficznych i zoomorficznych figurek z drewna, skóry i kości.
Po ceremonii Wiązania Lat (Toximmolpilia), która odbywała się w stolicy Azteckiego Imperium, szybcy posłańcy musieli zanieść rozpalony nowy ogień do najodleglejszych prowincji. Używali do tego specjalnych sosnowych pochodni.
O Chugach z Alaski wiemy, że zamieszkują do połowy wkopane w ziemię domy z drewnianych płytek i mieli w zwyczaju mumifikowanie ciał szlachetnie urodzonych.
Przed przybyciem Europejczyków Maorysi byli niepiśmienni. Prowadzili jednak kroniki za pomocą rzeźb w drewnie, kamieniu i kościach, które nazywali Whakairo.
Nazwa kanadyjskich Adirondaków oznacza „jedzący drewno”. Została im nadana, ponieważ Indianie ci aby przeżyć okres nieurodzaju żywili się korą określonych gatunków drzew.
Serbołużyczanie z Niemiec obchodzą swoje prima aprilis w wielkim tygodniu. Do typowych żartów należą: przedwczesne podpalanie drewna zebranego na wielkanocne ognisko, zdejmowanie z zawiasów i chowanie okien oraz bram, zatykanie kominów itp.
Maorysi z Nowej Zelandii nigdy nie wyrzucali drewna i wiór, które pozostały po przygotowaniu świętej rzeźby Whakairo. Odpadków można było użyć jako rozpałki, ale nie wolno się ich było po prostu pozbyć.
Przed ścięciem drzewa na rzeźbę Whakairo Maorysi z Nowej Zelandii wypowiadali odpowiednie magiczne słowa. Miało to zapobiec rozgniewaniu boga lasu, który zamieszkiwał drzewa.
Religia Dołganów jest niezwykle synkretyczna, np. na ich grobach umieszcza się zarówno prawosławny krzyż, ptaszka kut, który wiedzie duszę zmarłego do nieba, jak i deseczkę do składania ofiar duchom przodków.
Starożytni Egipcjanie uprawiali osobliwy sport zespołowy, który polegał na zdobywaniu/obronie świątyni Izydy przy pomocy drewnianych kijów. Organizowano nawet zawody w tej dyscyplinie.
Według dołgańskich wierzeń dusza zmarłego dziecka lub osoby kalekiej nie będzie w stanie odnaleźć drogi do nieba, jeśli nie dostanie przewodnika. Dlatego na ich grobach kładzie się kut, drewnianą figurkę ptaszka.
Ludem, który jako pierwszy na świecie używał okularów przeciwsłonecznych byli Inuici. Wykonywali je z drewna dryftowego lub kości wycinając w materiale bardzo wąskie szparki.
Według mitologii Abenaków z kanadyjskiego Quebecu bóg Kechi Niwaskw zniszczył pierwszych kamiennych ludzi, bo nie był z nich zadowolony. Ci, którzy obecnie żyją na ziemii zostali zrobieni z drewna.