Żydzi
Żydzi wierzą, że w dniu sądu ostatecznego bóg odtworzy zmarłych ludzi na podstawie kości zwanej Luz, jedynego fragmentu ciała, który nie ulega rozkładowi. Za Luz często uznaje się siódmy i ostatni krąg szyi… Czytaj dalej
Żydzi wierzą, że w dniu sądu ostatecznego bóg odtworzy zmarłych ludzi na podstawie kości zwanej Luz, jedynego fragmentu ciała, który nie ulega rozkładowi. Za Luz często uznaje się siódmy i ostatni krąg szyi… Czytaj dalej
Inuici zmieniali nazwy miejsc pochodzące od imion odkrywców po ich śmierci. Uważali bowiem, że wypowiadanie nazwy zmarłego może przywołać złe duchy.
Wśród Riukian z wysp japońskich do dziś popularny jest szamanizm. Szamanki yuta pełnią ważną funkcję w społeczeństwie, pomagając ludziom uporządkować ich relacje z duchami przodków.
Dawniej z okazji Dziadów Polacy urządzali uczty cmentarne na grobach bliskich. Wzorem słowiańskich przodków dzielili się jedzeniem z duszami pozostawiając na mogiłach niewielkie ilości miodu, kaszy, chleba i maku.
Portugalczycy jedzą wigilijną wieczerzę ze zmarłymi. Gdy my pozostawiamy na stole dodatkowe puste nakrycie, oni nakładają na nie górę jedzenia, wierząc, że wdzięczne za ugoszczenie duchy będą im w nowym roku pomagać.
Dawniej podczas święta zmarłych wielu Podlasian otwierało okna i drzwi, aby dusze mogły swobodnie wejść do domu i uczestniczyć w przygotowanej dla nich wieczerzy.
Tainowie robili z drewna lub ceramiki figurki duchów opiekuńczych zwanych cemi. Do niektórych wkładali fragmenty ciał przodków lub kacyków. Z tego powodu rzeźby cemi można uważać za swoiste relikwiarze.
Zamieszkujący amazońskie lasy dzisiejszego Peru Chapapoyas najprawdopodobniej stanowili nie jednolity lud, ale konfederację plemion, które łączył język, ceramika, system budownictwa i rytuały pogrzebowe.
Przed obrzędem Pukamani Aborygeni Tiwi rzeźbią specjalne wysokie totemiczne pale, które mają informować o statusie społecznym i prestiżu jakim cieszył się zmarły. Pale ustawiane są wokół jego miejsca pochówku.
Według macedońskiego podania Bóg i Szatan są braćmi. Dzieląc świat zdecydowali, że Bóg zajmie się zmarłymi, a Szatan żywymi. Jednak Bóg szybko pożałował swego wyboru i wysłał na ziemię syna, Jezusa, do walki… Czytaj dalej
1 listopada Peruwiańczycy nie tylko urządzają na cmentarzach ogromne uczty, ale również zwróceni w stronę grobów grają skoczną muzykę dla pociechy zmarłych i tańczą.
Hiszpańskie cmentarze to szeregi ścian, w które wmurowuje się trumny i urny z prochami tworząc 3 lub 4 piętra grobów. W święto zmarłych Hiszpanie nie palą zniczy, ponieważ nie ma ich gdzie ustawić.
Przedstawiciele archeologicznej kultury Chinchoro mumifikowali wszystkich, niezależnie od wieku i statusu społecznego, nawet dzieci, które urodziły się martwe, co jest ewenementem na skalę światową.
Kultura Turdetanów znacząco różniła się od pozostałych ludów Iberyjskich. Posiadali oni własny alfabet i porozumiewali się w języku podobnym do tartesiańskiego. Również inaczej od Iberów chowali swoich zmarłych.
Po pogrzebie Riukianie z Okinawy zostawiają u drzwi krypty sandały, laskę, papierową parasolkę, latarnię, kwiaty i tablicę upamiętniającą w razie gdyby duch zmarłego ich potrzebował.
W dawnej Polsce ciężarne kobiety unikały patrzenia na osoby brzydkie lub ciała zmarłych. Wierzono bowiem, że przez spojrzenie deformacja lub choroba mogą przejść na nienarodzone dziecko.
Tainowie uważali, że duchy zmarłych zwane hurpia pojawiają się nocą pod postacią nietoperzy, że pożywiają się owocami gujawy, uwodzą kobiety i porywają młodzieńców, którzy po zmroku znajdują się poza wioską.
Nieńcy korzystają z usług szamanów tedibya, którzy dzielą się np. na vidutana, którzy mogą przeciwstawić się bogom, yanyani odpowiadających za sprawy ziemskie i sambana rozmawiających ze zmarłymi i odprawiających pogrzeby.
W wyobrażeniu Ajnów istota seansu szamańskiego polega na tym, że dusza, opuszczając ciało szamana, udaje się na konsultacje z jego duchami pomocniczymi albo wprost do zaświatów, by sprowadzić stamtąd duszę zmarłego.
Zamieszkujący centralne rejony Półwyspu Iberyjskiego Karpentanowie pozostawiali ciała wojowników poległych podczas walki na pożarcie sępom, które uważali za ptaki święte.
W święto zmarłych Bułgarzy zapalają na grobach świece i polewają je czerwonym winem, symbolizującym krew Chrystusa. Święto to określa się mianem Zaduszek Czereśniowych ponieważ ludzie częstują się na cmentarzu czereśniami.
Aztekowie grzebali zmarłych z rozmaitymi przedmiotami i strojami, aby mogli je złożyć w ofierze pani podziemnego świata Mictecacihuatl.
Ponieważ wierzono, że żebracy kontaktują się ze zmarłymi, bogaci Podlasianie urządzali przed Dziadami dla wędrujących biedaków uczty – tzw. dziadowskie bale. W zamian mieli się oni modlić za zmarłych przodków gospodarzy.
Hurpia, czyli duchy zmarłych, według mitologii Indian Taina, mogą objawiać się, albo pod swoją własną postacią, albo jako osoby bez twarzy. Tym, co je odróżnia od żywych jest brak pępka.
Chapapoyas z amazońskiej części północnego Peru składali ciała zmarłych w kamiennych sarkofagach rzeźbionych na kształt ludzkiej postaci lub mauzoleach. Grobowce umieszczali w jaskiniach albo niszach w zboczach gór.
1 listopada w niektórych regionach Filipin grupy zwane Pangangaluluwa wędrują od domu do domu grając, śpiewając i żebrząc w imieniu tych, którzy odeszli. Poza tym Filipińczycy odwiedzają groby bliskich, gdzie urządzają całonocne uczty.
Gdy podczas łowów w tundrze Inuit natknął się na ciało zmarłego, uważał, że musi przejechać po nim saniami, aby nie spotkał go pech.
Święto zmarłych w Meksyku, czyli Dia de los Muertos to wielkie i radosne, podzielone na dwie części obchody. Pierwsza część 31.10 i 1.11. poświęcona jest zmarłym dzieciom zwanym aniołkami, a druga 1.11. i… Czytaj dalej
U Bakairi przez jakiś czas po śmierci mieszkańca wioski współplemieńcy przychodzą do jego domu, by bić w ściany palmowymi gałązkami. Wierzą, że w ten sposób zniechęcają ducha zmarłego do pozostania w osadzie.
Pół roku po śmierci bliskiego aborygeni Tiwi odprawiają ceremonię Pukamani, uważaną za najważniejszą w życiu człowieka. Dzięki niej duch zmarłego zwany Mobuditi zostaje uwolniony i odchodzi do świata umarłych.
Przygotowując mumie przedstawiciele kultury Chinchoro zdzierali skórę z ciał, usuwali organy i mięśnie, ubytki wypełniali gliną i zakładali skórę z powrotem uzupełniając fragmenty uszkodzone przy ściąganiu skórą zwierząt.
Na Podlasiu wierzono, że zmarli są widziani tylko przez psy i żebraków. Według przekonań ludowych wędrowni biedacy są łącznikami między światem żywych i światem zmarłych m. in. przez swoją mobilność i brak stałego… Czytaj dalej
Swoistością prawosławia wyznawanego przez Czuwańców z Rosji jest charakterystyczna ceremonia pogrzebowa, podczas której zmarłemu wkłada się do trumny tytoń, jeśli to mężczyzna, lub zestaw do robótek ręcznych, jeśli to kobieta.
Riukianie wspominają zmarłego podczas specjalnych ceremonii odprawianych dokładnie w 1, 3, 7, 25 i 33 rocznicę śmierci. Po tym czasie dołącza on do grupy przodków rodu i nie jest więcej opłakiwany osobno.
Słowacy w zaduszkową noc pozostawiają po kolacji jedzenie na stole. Wierzą, że zmarli, którzy przyjdą odwiedzić ich domy będą strudzeni i głodni, więc z ochotą skorzystają z możliwości posilenia się.
Groby Indian Kaniari składały się z małej krypty, gdzie deponowano cenne przedmioty należące do zmarłego, a jego samego układano na plecach lub w kucki, oraz okrągłego dołu, w którym grzebano jego żony i… Czytaj dalej
Według religii Marubo z pogranicza brazylijsko-peruwiańskiego każde nowe życie powstaje poprzez transformację i połączenie części martwych i zniszczonych organizmów.
Inuici chowali zmarłych w płytkich na ok. 0,5-metra grobach. Dno jamy wykładali kawałkami drewna. Obkładali nimi także samo ciało. I to już wystarczało. Nie używano bardziej trwałych, zamykanych trumien.
Przed rokiem 1950 wśród Tu z Chin powszechne było odprawianie dla zmarłych dzieci tzw. podniebnych pogrzebów, podczas których szczątki składano na umieszczonej na drzewie platformie.
W Polsce wierzono, że jeśli w Dziady powróci dusza księdza, odprawi o północy mszę dla dusz czyśćcowych, a zmarli będą się modlić. Pozostawiano więc w kościele trumnę, mszał, stułę i zabraniano tam zaglądać.
Według Ajmarów duchy nawiedzają żyjących przyjmując postać psa lub zwłok. Mogą straszyć lub nawet zesłać chorobę. Lekarze i szamani zalecają czasem jedzenie wnętrzności zmarłych ze starych grobów jako środek profilaktyczny przeciw duchom.
Podczas święta zmarłych Keczua organizują biesiady na cmentarzach. Przy grobach grają w kości. Nie jest to jednak rozrywka, ale sposób porozumiewania się ze zmarłym, ponieważ wyrzucone numery oznaczają jego prośby i zarzuty.
Pokaźną grupę utworów tradycyjnych śpiewanych przez Borowiaków Tucholskich stanowią pieśni obrzędowe, związane ze świętowaniem dorocznym oraz rodzinnym, np. pieśni na puste noce, które wykonywane były w domu zmarłego.
Tiwi z Australii uważają, że kontakt z przedmiotami należącymi do zmarłego wywołuje chorobę, dlatego większość z nich niszczą podczas pogrzebu. Canoe, topory i domy są rytualnie oczyszczane i przekazywane członkom rodziny.
Podczas święta zmarłych Łemkowie urządzali na cmentarzach uczty po których pozostawiali jako posiłek dla przodków kutię. Dziś potrawa ta kojarzona jest z Wigilią, jednak w czasach słowiańskich była daniem serwowanym na stypach.
Poświęcony wspominaniu zmarłych dzień Jyr-pyd śoton, mimo, że udaje wesele, winien być smutny i refleksyjny. Jeśli któremuś z Udmurtów zdarzy się wtedy zatańczyć, musi odkupić winę srebrną monetą.
Podczas święta zmarłych Meksykanie odwiedzają groby bliskich, a w niektórych regionach nawet biesiadują całą noc na cmentarzach. Wspominają wtedy nieżyjących, śpiewają ich ulubione piosenki i jedzą ich ulubione potrawy.